top of page
Cześć wszystkim! Tym razem wracam do was z ulubieńcami poprzedniego miesiąca. Myślałam, że będzie tu znacznie więcej plażowych lub letnich akcesoriów, jednak pogoda w Anglii nie dopisuje i szczerze, wygląda raczej na dosyć jesienną. Nie przedłużając, zapraszam Was na przegląd moich ulubionych rzeczy poprzedniego miesiąca!
Cześć! Mam nadzieje, że wiosenna pogoda na stałe tu zawitała razem z pięknym słońcem. Nie wiem jak wy, ale ja w słoneczne dni mam znacznie więcej motywacji i zupełnie inne nastawienie do dnia. Jakby promienie słoneczne dodawały mi multum energii! Dzisiaj jednak podsumowanie miesiąca, w którym pogoda raczej nie dopisywała, a wręcz było dokładnie jak w przysłowiu, w Marcu jak w garncu.
Cześć wszystkim! Mam nadzieję, że wszyscy już odczuli przyjemne wiosenne słoneczko i to, że powoli zbliżamy się do wiosny. Mnie bardzo to cieszy i dało mi mocnego motywacyjnego kopniaka. Ładna pogoda i ciepłe promienie wpadające przez okno działają jak zastrzyk pozytywnej energii. Dzisiaj chcę podzielić się z Wami moimi ulubionymi rzeczami ostatniego (mam nadzieję) zimowego miesiąca tego roku.
Pierwszy miesiąc nowego roku już za nami, a to oznacza, że nadszedł czas na moje małe podsumowanie miesiąca. Styczeń upłynął mi dość szybko, bo próbowałam każdy dzień spędzić produktywnie, i tak, by nie zwariować w kolejnym lockdownie. Mam nadzieję, że nowy rok zaczął się dla Was pozytywnie i, że radzicie sobie jakoś z tą całą sytuacją, w której tkwimy już od przeszło roku (aż ciężko uwierzyć).
Dziś nieco inny post, w którym chciałabym Wam opowiedzieć co studiuję i dlaczego w Anglii, a także jakie są moje zainteresowania i co chciałabym robić w przyszłości. Dowiecie się również co Angielska uczelnia ma do zaoferowania.
2021 rok zaczynam podsumowaniem ostatniego miesiąca. Wracam z serią Ulubieńców Miesiąca, a zorientowałam się, że ominęłam jeden miesiąc (ups!). Grudzień był dla mnie szczególny, z pierwszymi Świętami organizowanymi na własną rękę, dużą ilością gotowania, pysznego jedzenia, ale też odpoczynku.
Tak jak obiecałam w zeszłym tygodniu, tym razem pora na garść inspiracji prezentowych dla Niego! Jeśli nie wiecie co podarować swojemu tacie, chłopakowi, mężowi czy bratu to zapraszam to mojego małego przeglądu rzeczy, które świetnie nadadzą się na przemyślany prezent.
Brak Wam pomysłu na prezent dla ukochanej, siostry, mamy czy przyjaciółki? Jesteście we właściwym miejscu! Oto przewodnik prezentowy pełen przemyślanych pomysłów, które nie sprawią, że stan waszego konta pokaże zero!
Dzisiaj mam dla Was lekki temat i potencjalnie nową serię, z której jeden post będzie pojawiał się co miesiąc. Będzie to swego rodzaju podsumowanie miesiąca wraz z rzeczami, bez których nie mogłam żyć, tym co warto obejrzeć i czego posłuchać.
Zielone pesto doprawione włoskimi przyprawami kojarzy mi się z latem. Również dlatego, że używam do niego świeżej bazylii i szpinaku. Dla mnie więc to lato zamknięte w słoiczku, danie dość pracochłonne, o średnim stopniu trudności, ale jakie pyszne!
Jesienne i długie wieczory sprzyjają spędzaniu czasu pod kocem z ciepłą herbatą i nadrabianiu serialowo/filmowych zaległości. Dzisiaj przychodzę do Was z subiektywną listą seriali i filmów, które moim zdaniem warto obejrzeć teraz na Netflix.
Dzisiaj wracam do was z bardzo łatwym przepisem na clafoutis z truskawkami i borówkami, które w zeszłym miesiącu było słodkim dodatkiem na moim przyjęciu urodzinowym. Wtedy piekłam je pierwszy raz i naprawdę wyszło, więc stało się teraz nieodzowną częścią mojego słodkiego repertuaru.
bottom of page